Pongit Fan Site
Pongit Fan Site
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Pongit Fan Site Strona Główna
->
Dydaktyka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Historia
----------------
Dydaktyka
Mistrzowie
Hyde Park
----------------
Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
KellyCMI
Wysłany: Czw 13:16, 09 Paź 2008
Temat postu:
Dzięki Ci dobry człowieku
HVC
Wysłany: Czw 12:21, 09 Paź 2008
Temat postu:
skany artykułu Konarskiego z Archeionu
1
,
2
,
3
,
4
,
5
KellyCMI
Wysłany: Czw 10:17, 09 Paź 2008
Temat postu:
Poratujcie - ma ktoś jakiekolwiek materiały na dr Gojniczka? I mógłby je udostępnić tutaj?
http://adacta.archiwa.net/file/wstep.pdf
-> może na coś się przyda?
Dorota
Wysłany: Nie 16:20, 03 Lut 2008
Temat postu:
Ach i och, jak pijęęęęęknie jest:) oby to na wszystkich czy raczej jednego wszystkiego wpłynęło pozytywnie i skończyło sie ładna ocenką w indeksie jutro:) a jak będzie inaczej to #$%&*$#@ z tym słońcem.
coś co mnie nastraja absolutnie pozytywnie:
http://rastaputin.wrzuta.pl/audio/wVqJRhKR7A/08-indios_bravos-peace_blues
"...a może będzie dobrze? byłoby dobrze....."
kamila
Wysłany: Nie 11:31, 03 Lut 2008
Temat postu:
życzymy sobie po raz kolejny wielkiego farta
Alatar
Wysłany: Sob 20:19, 02 Lut 2008
Temat postu:
Rok temu podobno zdawalność wynosiła 100% (tak pisze na forum WNSu). A pytania podobno typowe czyli ogólnie kancelaria współczesna, kancelarie w zaborach, średniowieczna, Metryka Koronna, obieg pism, opis teczki, wygląd pisma, systemy kancelaryjne, spis zdawczo-odbiorczy itp. Dla pocieszenia dodam, że moja koleżanka napisała, że "nic się nie umie i pociska się kity i dostaje się 4". Oby tak było.
Łasic
Wysłany: Sob 18:52, 02 Lut 2008
Temat postu:
Czy ktoś z was dysponuje wiadomościami na temat przebiegu egzaminu z RFK? Jak wyglądają przykładowe zagadnienia? Jak prezentuje się zdawalność?
Valgard
Wysłany: Nie 1:48, 20 Sty 2008
Temat postu:
Kancelaria grodzka w Krakowie w latach 1572-1574
Zadaniem niniejszej pracy jest przedstawienie funkcjonowania kancelarii grodzkiej w Krakowie, systemu ksiąg wpisów, a także reform dokonanych w latach urzędowania starosty Jana Firleja czyli 1572 – 1574r. Reformy dotyczyły podziału tychże ksiąg, co znacznie usprawniło działanie kancelarii grodzkiej, która poczęła przejmować na siebie biurokratyczny ciężar sądów ziemskich. Aby właściwie wykazać istotę zmian w systemie kancelaryjnym urzędu i sądu grodzkiego Krakowa, wpierw przedstawię jej funkcjonowanie w XVI wieku, przed objęciem urzędu starosty krakowskiego przez Jana Firleja i pisarza grodzkiego – Jana Raduńskiego.
Wedle jurysdykcji grodzkiej województwo krakowskie było podzielone na cztery okręgi, a mianowicie krakowski, biecki, sądecki i oświęcimski. Każdy okręg posiadał siedzibę sądu grodzkiego. Tą siedzibą okręgu krakowskiego był Kraków, któremu podlegały cztery powiaty ziemskie, czyli krakowsko-szczyrzycki, proszowski, ksiąski i lelowski.
Król na zwierzchnika jurysdykcji grodzkiej, na danym terenie mianował swego pełnomocnika w postaci starosty (po łac. capitaneus). Podlegał mu sąd, garnizon wojskowy i w jego mocy było powołanie pospolitego ruszenia w razie zagrożenia. Posiadał władzę wykonawczą szczególnie w sferze egzekucji wyroków sądowych i przewodził na rokach sądowych, choć mógł te zadanie powierzać komuś ze swych pomocników. W sądzie grodzkim znajdował się najwyżej w hierarchii urzędniczej. Pod nim znajdował się podstarości (vicecapitaneus), sędzia grodzki (iudex castrensis), pisarz grodzki (notarius castrensis) i jego pomocnik – vicenotarius, a także woźny sądowy (ministeriales terrestres).
Od powstania sądów grodzkich (czyli ok. XIV wieku) do I połowy XVIw. sąd grodzki w Krakowie pełnił rolę pomocniczą wobec sądów ziemskich. Sąd grodzki rozstrzygał sprawy sądowe na rokach sądowych odbywających się co sześć tygodni, a później 3-4 razy do roku. Przede wszystkim zajmowano się sprawami karnymi, a ściślej – sprawami przewidzianymi w artykułach starościńskich, czyli napad na trakcie publicznym, najazd zbrojny na czyjąś posesję, podpalenie czyjegoś majątku, gwałt kobiety. Ponadto zajmowano się odwołaniem egzekucji, a także rozpatrywano sprawy dotyczące szlachty gołoty. W I połowie XVIw. rozdzielono sądownictwo na sądy grodzkie (iudicium castrense capitaneale) i urzędy grodzkie (officium castrense capitaneale). Urząd grodzki funkcjonował codziennie za wyjątkiem niedziel i świąt, ale były przypadki gdy tego nie przestrzegano i działały nawet w największe święta. Zajmował się sprawami dotyczącymi struktur sądowniczych czyli egzekucji wyroków sądowych, bezpieczeństwa ustrojowego sądów i sejmików. Sprawy te były priorytetowe toteż rozpatrywano je na rokach sądowych i winny być załatwiane w ciągu dwóch tygodni licząc od daty ich wszczęcia. Prócz spraw typowo sądowych urząd przyjmował wpisy do ksiąg grodzkich o różnej treści, głównie dotyczące spraw majątkowych i transakcyjnych. Wpisy te jednak nie miały charakteru wieczystego i należało je przenieść po sześciu tygodniach do ksiąg ziemskich. Dopiero konstytucja w 1589 roku nadawała wpisom do ksiąg grodzkich charakter wieczysty.
Kancelaria grodzka była wspólnym organem pomocniczym dla sądu i urzędu grodzkiego i załatwiała wszelkie sprawy administracyjne dotyczące funkcjonowania obu instytucji. Zadania kancelarii były ściśle powiązane z działaniem urzędu tak, że pod względem kadrowym, lokalowym i zadaniowym (za wyjątkiem atrybucji sądowych) stanowiły niemal jedność. Z czasem dopiero kancelaria zaczęła się wyłaniać wyraźniej jako samodzielny organ, a to dzięki możliwości przyjmowaniu i dokonywaniu wpisów w księgach grodzkich, podczas zawieszania pracy urzędu w okresie bezkrólewia lub zwołania sejmu. Ponadto na wniosek osób zainteresowanych dokonywała odpłatnie ekstrakty z ksiąg sądowych.
Księgi – zwane inskrypcjami (inscriptiones) – prowadzono w podwójnym systemie. Dany wpis będący zapisem jakiegoś aktu, zeznania czy też postanowienia zapisywano w protokole (brudnopisie) w formie streszczonej, a następnie przepisywano do czystopisu zaopatrując go w odpowiednie formuły kancelaryjne. Oba zapisy znajdowały się w osobnych księgach – brudnopisie zwanym też brulionem (protocollon inscriptiones) i czystopisie (inscriptiones inducta). Obu wpisów dokonywali różni urzędnicy. Do protokołu zapisywał susceptant od czynności zapisu – susceptą. Natomiast do czystopisu wpisywał inducent. Co ciekawe, protokół mimo braku formuł kancelaryjnych posiadał większą moc prawną niż indukty. Wynika to z faktu, że podczas zapisu protokołu obecne były obie strony sprawy i widniały na dokumencie ich podpisy co dawało podstawy do wszczęcia postępowania sądowego. Czystopis nie posiadał podpisów stron, ani strony nie świadczyły w momencie dokonywania wpisu. W 1562 roku pisarz grodzki Wojciech Borzyszkowski miał utworzyć w kancelarii grodzkiej dwie odmiany ksiąg – decreta iudicii i acta officii, w których skład wchodziły również decreta officii. Decreta były prowadzone tylko w formie czystopisu i zawierały wyroki, a także postanowienia sądu grodzkiego. Acta officii zawierała rozmaite wpisy wynikające z zadań stojących przed urzędem grodzkim. Decreta officii notowała postanowienia i decyzje zawierane przez urząd.
Tak przedstawiało się funkcjonowanie sądu, urzędu, kancelarii grodzkiej i systemu ksiąg przed 1572 rokiem.
Jan Firlej z Dąbrowicy, herbu Lewart, dworzanin króla Zygmunta Augusta, były sekretarz królewski, kasztelan bełzki, wojewoda bełzki i lubelski, marszałek wielki koronny, wojewoda krakowski 30 czerwca 1572 roku obejmuje urząd starosty krakowskiego zatrzymując stanowisko wojewody i buławę marszałkowską. Podstarościm jest Zygmunt Palczowski, sędzią grodzkim Feliks Czerski, a pisarzem grodzkim Jan Raduński otrzymując przy tym klucze do archiwum grodzkiego. Tak przedstawia się częściowo skład sądu i urzędu grodzkiego w Krakowie.
Coraz szybszy rozwój stosunków prawnych między ludźmi i wzrastająca biurokracja zwiększyła nakład pracy w kancelarii grodzkiej, na wskutek natłoku spraw toczonych w sądzie grodzkim. Coraz więcej do sądu grodzkiego trafiało spraw majątkowych (ziemskich), gdyż kancelaria grodzka dokonywała wpisów do ksiąg grodzkich niemal codziennie. Natomiast wpis do księgi ziemskiej był możliwy tylko cztery razy w roku.
Mnogość spraw sądowych o charakterze majątkowym, spadkowym, karnym, cywilnym, transakcyjnym i wielu innych spowodowała, że prowadzono często kilka ksiąg inskrypcyjnych naraz, które mieściły wpisy dotyczące tak różnych spraw. Wprowadzało to chaos w księgach i znacznie utrudniało pracę podczas dokonywania wypisów lub, gdy należało odnaleźć wpis sprawy o charakterze karnym, aby wszcząć postępowanie sądowe. Gdy starostwo krakowskie objął Firlej, a kierownikiem kancelarii został Jan Raduński wprowadzono podział na księgi relacji (relationes) i księgi inskrypcji, w których umieszczano wpisy wedle ich treści. Tak też w księgach inskrypcji znalazły się wpisy o charakterze poświadczeniowym – służących za dowód na odbycie danej transakcji. Natomiast zeznania i akty służące jako podstawa do wszczęcia postępowania sądowego za popełniony czyn sankcjonowany prawnie umieszczano w księgach relacji jak i również oblaty różnorodnych aktów publicznych typu przywilejów, nadań, zarządzeń starosty, konstytucji stąd też księga relacji bywa nazywana libri oblatarum. W miarę upływu czasu zakres spraw jakie obejmowały obie grupy ksiąg wyraźnie się klarowały i różniły od siebie treścią. Księgi relacji także były prowadzone systemem podwójnym tj. protokół i inducta. Pismo w protokole często jest niedbałe i niewyraźne. Treść jest streszczona lecz zwykle odpowiada treści zamieszczonej w inskrypcji lub relacji. Zdarzają się jednak pomyłki w kolejności lub nie zgadzają się pod względem daty. Niektóre wpisy w protokole inskrypcji zostały wpisane w indukty relacji i odwrotnie. Wszystkie zapisy są przekreślone pionową kreską i podpisane słowem acticata co być może oznacza wciągnięcie do induktu lub wszczęcia sprawy. W pierwszej księdze prowadzono decreta officii. W księgach relacji pojawiają się opisy całego przewodu sądowego – zeznania strony powodowej, strony pozwanej i wyroku urzędu grodzkiego. Od 1574 sprawy te umieszczano w osobnych księgach – decreta officii. Decreta officii i iudicii zapisywano tylko w formie czystopisu. Ten kolejny podział ksiąg spowodował, że kancelaria grodzka rozpoczęła prowadzenie czterech typów ksiąg. Wyodrębniona Decreta iudicii w latach 1572-1574 rok zawiera same odroczenia sądowe (limitationes terminorum iudicialium) ze względu na okres bezkrólewia. Regularnie co sześć tygodni w tej księdze i księdze relacji (causae iudiciales) wpisywano odroczenia spraw sądu. Wynika z tego fakt, że gdy starostą krakowskim był Jan Firlej nie odbyły się ani jeden raz roki sądowe. Odroczenia spraw urzędu (causae officiales) zamieszczane w księgach relacji nie są już tak regularne co może świadczyć o funkcjonowaniu urzędu grodzkiego mimo bezkrólewia. Jeśli chodzi o pracę urzędników to nic się nie zmieniło poza tym, że teraz urząd przyjmował od rana do południa wedle poleceń Firleja. Powodem były częste awantury popołudniami w urzędzie, gdy część interesantów przychodziła w stanie nietrzeźwym.
Na koniec wypada odpowiedzieć na pytanie kto stał za podziałem ksiąg w 1572 i 1574 roku. Gdyby dokonał tego król zmiany zaszłyby w kancelariach w całym kraju. Natomiast starostwo krakowskie miało pierwszą kancelarię o takim sposobie prowadzenia ksiąg w Polsce, inne regiony czekały jeszcze latami na te zmiany, które raczej zachodziły oddolnie w wyniku wzrostu biurokracji. Według Zbigniewa Wojasa nie mógł być to starosta. Jan Firlej był zajęty zabezpieczeniem przywilejów szlachty i elekcją na tron Polski. Wątpliwe by miał czas na zajęcie się sprawami kancelarii grodzkiej. To zadanie zapewne zostawił pisarzowi grodzkiemu jako kierownikowi kancelarii – Janowi Raduńskiemu. Jego zadaniem było sprawdzanie wpisów i oprawianie ich w nagłówki, a więc na pewno zdawał sobie sprawę z problemu jaki stanowiły nieuporządkowane wpisy.
W każdym razie podział ksiąg ze względu na treść była sporym krokiem na przód w funkcjonowaniu kancelarii, a podział ksiąg na relacje i inskrypcje przetrwał dwa wieki.
Alatar
Wysłany: Wto 17:33, 15 Sty 2008
Temat postu:
Dzięki za wyniki.
Grenadier
Wysłany: Wto 14:30, 15 Sty 2008
Temat postu:
Oto wyniki z kolosa
A.Łuka 4
K.Krupiński 4
K.Komsta 2
A.Pejm 3
A.Leksy +4
G.Pawlicki 3
M.Dziuba 2
G.Drewniak 4
H.Szul +4
K.Sikora 4
K.Sobieraj 4
D.Nazarkiewicz 5
M.Gruszka 3
D.Suter +3
K.Skorupa +4
A.Kubica +4
W.Sadowy +3
A.Łasiuk 4
A.Bochanysz 3
Ł.Lelonek +4
M.Bartecka 4
A.Kulesza 4
E.Januszewska 4
M.Garbacz 3
A.Muszyńska 4
Krzych
Wysłany: Pon 18:27, 14 Sty 2008
Temat postu:
Zamieszczam swój referat z RFK
Krzysztof Sikora
Temat referatu: Organizacja kancelarii miejskiej Starej Warszawy i system pracy pisarzy miejskich.
I. Powstanie i początki kancelarii miejskiej.
Celem niniejszego referatu będzie przedstawienie struktury oraz sposobu działania kancelarii miejskiej Starej Warszawy. Aby dobrze wypełnić postawione zadanie należałoby wyjaśnić pokrótce motywy powstania i początki funkcjonowania kancelarii miejskiej. Pomimo istnienia wielu syntez ukazujących historię Warszawy, nie posiadamy opracowań wykraczających poza to, co przedstawili nam historykowi z początku XX w. w odniesieniu do kancelarii miejskiej i jej produkcji. Podobnie, jak w innych polskich miastach, także w Warszawie potrzeba powstania takowego urzędu była ściśle związana z rozwojem społeczno – gospodarczym miasta oraz organizacją władz miejskich, a ponad to z uregulowaniem rozmaitych dziedzin życia ludności zamieszkującej obszar miejski. Warszawa w XIV w. z racji ulokowania jej na prawie chełmińskim oraz ze sposobu organizacji władz miasta była zdolna utworzyć takową kancelarie. Owe przypuszczenia możemy wysunąć na podstawie kilku faktów, a mianowicie: Warszawa stanowiła rezydencję księcia mazowieckiego oraz była siedzibą sądów książęcych i kościelnych. Miasto to było również miejscem procesu polsko – krzyżackiego w latach 1338 – 1339. Z tego czasu odnotowano informacje o urzędnikach miejskich a wśród nich o: wójcie Bartłomieju, jego pisarzu Janie oraz zastępcy wójta. Pochodzący z 1382 r. akt zakupu i darowizny gruntu na rzecz miasta oraz dokument z 1396 r. wystawiony przez radę miejską Warszawy dla Hermana Schutdorfa, to niezbite dowody działalności kancelarii miejskiej. Z początkiem XV w. odnaleźć można więcej śladów działania tego urzędu. Na szczególną uwagę zasługuje dokument z 1 października 1400 r. wystawiony przez Rathmanen zu Warschau, został on uwierzytelniony pieczęcią miejską Starej Warszawy, którą odlano w zielonym wosku, a na której widniał napis: Civitatis + Varsoviensis. Innym dowodem działalności kancelarii, jest pieczęć uwierzytelniająca dokument z 1 sierpnia, na której odczytać można napis: Sigillum + Civitatis + Varsoviensis. Zapewne z początku XV w. pochodziła najstarsza księga miejska Warszawy tzw. Księga ławnicza, która niestety nie zachowała się do dzisiejszych czasów. Mimo, iż pisarze rady miejskiej i ławy urzędowali oddzielnie to jednak powszechnie używano pojęcia kancelaria miejska, na określenie owych urzędów. Tak było do końca XVII w., a ściślej rzecz ujmując do około 1693 r., kiedy to zapadła decyzja rady miejskiej Starej Warszawy mówiąca o podziale kancelarii na kancelarię rady i wójtowsko – ławniczą. Do zmiany miejsca urzędowania obydwu kancelarii doszło 9 sierpnia 1793 r. na mocy manifestu panów gminnych, którzy postulowali przeniesienie kancelarii z ulicy Nowomiejskiej do ratusza miejskiego.
II. Lokal kancelarii.
Odnośnie lokalu kancelarii wiadomo nam tyle, że pisarze miejscy urzędowali w ratuszu, a sądy wójtowsko – ławnicze do roku 1706 odbywały się w kamienicy wójtowskiej. W 1613 r. pochodzi informacja o miejscu zamieszkania pisarzy miejskich znajdująca się w księdze rachunkowej, a mianowicie o Bramie Nowomiejskiej. Fakt zamieszkiwania tam pisarzy potwierdza rejestr pogłówny z 1659 r., który zawiera opis mieszkańców Bramy: „ [ … ] p. pisarz radziecki, z panią i panną, dziecię, czeladnik i dziewki, p. pisarz wójtowski, z panią i panną i czeladnik”. W 1669 r. rewizja gospód Starej i Nowej Warszawy wskazuje, że Bramę Nowomiejską zamieszkiwał tylko pisarz wójtowsko – ławniczy, natomiast pisarz rady miejskiej miał swoja siedzibę na ulicy Dunaj, jak na to wskazuje Stefan Hankiewicz opisując protokoły rady miejskiej z 1652 r. Zazwyczaj pisarze miejscy sprawowali swe czynności służbowe w miejscu zamieszkania, gdzie również przechowywali akta miejskie potrzebne do bieżącej działalności. Do lat osiemdziesiątych XVIII w. można przypuszczać, że Brama Nowomiejska służyła pisarzom miejskim, jako miejsce zamieszkania i sprawowania swego urzędu. W XVIII w. istniały dwie kancelarie posiadające oddzielne kamienice na ulicy Nowomiejskiej. Sytuacja taka miała miejsce, aż do 1793 r., kiedy to wyznaczono ratusz, jako lokum dla tych kancelarii.
III. Personel kancelarii miejskiej.
Stara Warszawa posiadała personel kancelaryjny w składzie: pisarz rady, pisarz ławy, podpisek każdego z nich, a ponad to syndyk miejski. Przepisy prawa magdeburskiego mówiły, że funkcję pisarza może pełnić „ człowiek godny i znany ”. Nowo wybrany pisarz miejski musiał złożyć na ręce burmistrza i rady miejskiej przysięgę, w której był zobowiązany strzec tajemnicy zawodowej, sprawować pieczę nad aktami wytworzonymi przez siebie, jak i przez swoich poprzedników, ponosił on również odpowiedzialność za treść zapisów wciąganych do ksiąg miejskich. Pisarz miejski musiał odznaczać się bardzo dobrą znajomością łaciny oraz musiał opanować umiejętności związane z prowadzeniem różnego rodzaju spraw kancelaryjnych. Priorytetowym zadaniem pisarza miejskiego było uczestniczenie w posiedzeniach sądu wójtowsko – ławniczego, a potem także w posiedzeniach rady miejskiej połączonych ze sporządzaniem protokołu ich obrad. W XV w. i do połowy XVI w. tylko jeden pisarz obsługiwał dwa urzędy miejskie. Potwierdza to fakt, iż w latach 1447 – 1463 i 1508 – 1535 spisywanie ksiąg miejskich było domeną jednej osoby. Zazwyczaj w kancelarii miejskiej pisarz najpierw prowadził księgi wójtowsko – ławnicze, a następnie sporządzał księgi rady. Urząd syndyka miejskiego, był w pewnych okresach związany z urzędem pisarza rady lub ławy miejskiej. Na najniższym szczeblu hierarchii w kancelarii miejskiej stali bezimienni z reguły podpiskowie. Z końcem XVI w. na czele urzędu kancelarii miejskiej wysunął się pisarz rady z racji pełnionych przez siebie funkcji. Na urząd pisarza rady awansowali zazwyczaj pisarze ławy, ale znane są również przypadki, że funkcję tę pełnili syndycy. W 1571 r. pierwszym wymienionym pisarzem rady był Bartłomiej Babski, natomiast pierwszy oficjalny wybór na ten urząd odnotowany w księdze rady miejskiej odnajdujemy pod datą 1593 r. Pisarz rady oprócz ogólnych zadań i obowiązków brał udział w posiedzeniach sądowych na Zamku Warszawskim, wysyłany był z zebranymi podatkami do Rawy oraz reprezentował sprawy swego miasta w Czersku, Krakowie i Gdańsku. Pisarz rady tytułował się do końca XVII w., jako notarius offici consularis, natomiast w XVIII w. przyjął tytuł secretarius officii consularis, ale oprócz tego tytułu mianował się sekretarzem królewskim. Ważnym aspektem pracy pisarzy rady było wynagrodzenie, które pochodziło kolejno z budżetu miejskiego, z podarunków w naturaliach od władz miejskich oraz z opłat pobieranych od stron za wykonanie usług kancelaryjnych. Z kasy miejskiej pisarz otrzymywał stosownie: pod koniec XVI w. około 40 florenów, do 1630 r. 60 f., od 1683 r. od 100 d0 600 f. Natomiast w XVIII w. do 1770 r. wynagrodzenie z budżetu wynosiło 600 zł, od 1773 r. do 1795 r. 1000 zł. Informacje dotyczące personelu pomocniczego pisarza rady są nieliczne, wiadomo nam jednak z zestawienia charakterów pisma występujących w księgach rady z nazwiskami oficjalnych pisarzy rady miejskiej, że liczba podpisków była znacząca. Badaczom udało się odnaleźć nazwiska niektórych z nich m.in. z 1610 r. – Badowski, z 1612 r. – Śmieciński ( starszy podpisek ), z 1626 r. – Krzysztof Żubrzycki oraz z lat 1634 – 1636 – Garwaski ( od 1635 r. starszy podpisek ). Urząd pisarza ławy był mniej eksponowany od urzędu pisarza rady. Funkcja tego pierwszego była szczeblem w karierze urzędniczej i przedsmakiem funkcji pisarza rady. W 1603 r. po raz pierwszy odnotowano wybór pisarza ławy, który przyjął tytuł notarius officii advocatialis et scabinalis lub też tytuł notarius iuratus ( do końca XVII w. ), część z pisarzy ławy w XVIII w. posługiwała się tytułem sekretarzy królewskich. Ich wynagrodzenie było z racji pełnionych funkcji odpowiednio niższe od zarobku pisarza rady i tak: pod koniec XVI w. salarium pisarza ławy wynosiło 30 – 40 florenów, do połowy XVII w. 100 f., później 300 f., a do 1765 r. od 300 do 1000 zł. W sposobie wynagrodzenia łączy go z pisarzem rady to, że pobierał od stron opłaty za usługi kancelaryjne oraz otrzymywał świadczenia w naturze od władz miejskich. Wiadomości tyczące się podpisków pisarzy ławy są bardziej ubogie, niż ma to miejsce z personelem pomocniczym pisarzy rady. Posiadamy jedynie informacje, że z budżetu miejskiego przeznaczono im wynagrodzenia, lecz z imienia i nazwiska znamy tylko Sebastiana Palczewskiego i Jana Żydkowicza ( z 1623 r. ). Z powodu nielicznego materiału źródłowego badacze nie są w stanie sporządzić pełniej listy nazwisk pisarzy zatrudnionych w kancelarii miejskiej Starej Warszawy. Adam Wolff sporządził listę nazwisk pisarzy z lat 1447 – 1535, uzupełniona lista ukazuje 24 osoby pełniące urząd pisarza rady oraz 29 nazwisk pisarzy wójtowsko – ławniczych. Wielu pisarzy w XV w. było obcego pochodzenia, pierwszym polakiem był w tym okresie Andrzej Zaleski. Pisarze rekrutowali się z różnych warstw społecznych, np. z duchowieństwa ( Grzegorz ), stanu mieszczańskiego ( Łukasz Zapadzki, Jan Pieglowski, Jan Rembowicz ), szlacheckiego ( Szymon Wituński ). Niektórzy pisarze z uwagi na swoje zasługi zostali nobilitowani. Pisarze wraz ze swym personelem pomocniczym współdziałali z władzami miejskimi w administracji i w zarządzaniu majątkiem miasta. Kariera w kancelarii miejskiej Starej Warszawy rysowała się następująco. Początkowo pisarze spisywali księgi wójtowsko – ławnicze lub też pełnili funkcję syndyka miejskiego. Z upływem czasu obsadzano ich na stanowisku pisarza rady miejskiej. Zdarzały się przypadki, że pisarze pełnili funkcję rajcy miejskiego ( Jan Pieglowski, Marcin Łukaszewicz ), bądź też zasiadali w ławie miejskiej ( Kazimierz Pruszkowski ). Syndyk miejski w Starej Warszawie był tzw. „ prokuratorem pospólstwa ”, pełnił funkcję rzecznika praw najbiedniejszych oraz bronił ich interesów. Jego urząd nie był stały w XVI wiecznej Warszawie. Pierwszym syndykiem poświadczonym w źródłach był wybrany 17 czerwca 1587 r. Szymon Wituński. W XVII w. mamy do czynienia z faktem, że pisarze rady i ławy pełnili obowiązki syndyka. W 1670 r. Stefan Hankiewicz opowiadał się, żeby miasto Warszawa posiadało stałego syndyka, który nie łączyłby swej funkcji z żadną inną. W imię tej zasady powołano na tę urząd Jana Rembowicza. Wynagrodzenie, jakie otrzymywali za wykonywanie swojego urzędu było niższe, niż to jakie uzyskiwali pisarze rady miejskiej. Ustawa z 6 października 1791 r. o urządzeniu sądów miejskich i asesorii, nakładała na syndyka miejskiego obowiązek opieki nad archiwum miejskim znanym też w Starej Warszawie, jako archiwum syndykowskie.
IV. System pracy pisarzy miejskich.
W kancelariach miejskich przyjęła się zasada sporządzania protokołu, z którego przepisywano część wpisów czasami nawet i całość do indultu, czyli czystopisu. Do protokołów wciągano wszystkie czynności będące przedmiotem ich działalności, Ado ksiąg czystopisów tylko najważniejsze sprawy. Kancelaria miejska Starej Warszawy spisywała swe księgi w dwóch etapach. Najpierw sprawy załatwiane przed urzędem wójtowsko – ławniczym lub urzędem rady były odnotowywane na osobnych, luźnych kartkach, bądź też w gotowych księgach protokołów w formie krótkich zapisek podających zwartą treść wpisu. Owa postać rejestru czynności kancelaryjnych nosiła nazwę manuału lub też raptularza. Następnie przepisywano poszczególne wpisy już w pełnej postaci i formie do ksiąg czystopisów. W księdze wójtowsko – ławniczej z lat 1622 – 1624 znajduje się informacja z czasów urzędowania pisarza Jana Luskowskiego, która mówi o rodzaju akt, które pozostawił po sobie, były to m.in. protokoły, terminarze i tzw. schedae ( luźne kartki ). Do dzisiejszego dnia przetrwały akta kancelarii z okresu od 1541 r. do 1602 r. Fragment protokołu rady z lat 1541 – 1547 i 1550 prowadził pisarz Jan. Zawiera on wpisy z nagłówkami, które informują o terminach posiedzeń rady, natomiast na marginesie prócz uzupełnień treści zapisek znajdowały się również tytuły wpisów nanoszone prawdopodobnie równolegle z zapiskami. Wspomniany protokół rejestrował różne czynności władz miejskich, takie jak wybory do rady i ławy. Czasami pisarz umieszczał różne notatki o charakterze okolicznościowym, jak np. w 1544 r. rozpoczął wpis w oddzielnym nagłówku i zaznaczył: „ Serentissimo principi et domino Sigsmundo dei gratia Regi Poloniae et caetera ”. Protokół zawierający zapiski od 1 lipca 1545 r. do 16 marca 1547 r. i nazwany „ Minatarium czyli manuala minor od akt urzędu radzieckiego Starej Warszawy ”. Spisany został na 6 kartkach o różnym formacie. Znajdowało się na nich 87 posiedzeń sądowych rady spisanych przez pisarza rady miejskiej Jana. W nagłówkach wpisów zamieszczono daty obrad, a na marginesach wpisywano, kto z władz miejskich był obecny podczas rozprawy oraz zamieszczano uzupełnienia związane z treścią wpisów. Sama treść zapisek w sposób zwięzły nakreślała przebieg rozprawy. Gdy porównano treść wpisów protokół – indukta, stwierdzono, że wpisy do czystopisu wciągnięto w rozszerzonej postaci ( oddzielny nagłówek zawierający datę posiedzenia oraz tytuł zapiski ). Natomiast właściwa treść wpisu poprzedzona jest z reguły formułą narracyjną lub rekognicyjną. Fragmenty protokołu wójtowsko – ławniczego z lat 1543, 1544, 1545, 1550 i 1553 spisał na 8 kartkach w sposób nieczytelny pisarz Jan. Fragment opisuje 13 posiedzeń. Analiza podanego formularza dowiodła, że 5 posiedzeń spisano w bardzo zwięzłej formie, a 13 zapisek z roku 1550 i 1553 w rozszerzonej postaci. Boczne i dolne marginesy zaopatrzone są w uzupełnienia, co do treści wpisów. Natomiast ich układ jest identyczny, jak w protokołach rady miejskiej z tego okresu. Inny protokół z okresu od 20 stycznia 1600 r. do 10 marca 1601 r. pod nazwą Transactionum zawiera różnego rodzaju transakcje oraz zeznania wnoszone przed sądy rady i wójtowsko – ławnicze. Badaczom udało się określić tylko jednego pisarza, który prowadził owy protokół, a był nim Jan Pieglowski. Tenże protokół składał się z szytych pojedynczych kart, gdzie na marginesach podobnie, jak w innych protokołach znajdują się uzupełnienia do treści zapisek, a w nagłówkach zawarta jest data posiedzenia sądowego. Pojawia się po raz pierwszy podpisy rajców miejskich pod tekstem protokołu. Na odwrocie kart znajdują się regestry wpisów z datą oraz uwagi o sposobie wpisu treści do ksiąg czystopisów. Po części przedstawiony protokół zawiera dokumenty i zeznania spisane przez osoby prywatne. Podobnie, jak w protokołach z zeznań i transakcji, również i w tym przypadku na odwrotach kart znajduje się regest lub też uwaga dotycząca wciągnięcia wpisu do księgi czystopisu. Pisarz Wituński spisał na dwóch luźnych kartkach ostatni z zachowanych protokołów wójtowsko – ławniczych, który zawierał testament Kaspra Meiznera, w języku polskim. Sam koncept owego testamentu sporządzono uwzględniając wszelkie formuły kancelaryjne, posiadał on także wyodrębniony nagłówek, wymieniony rodzaj sądu, osoby będące przy spisaniu tego dokumentu wyznaczone przez radę miejską oraz datę spisania ostatniej woli Kaspra Meiznera. Na marginesach znajdują się uzupełnienia do tekstu owego testamentu i formuły wstępnej. Prawdopodobnie przepisano go do księgi czystopisów testamentów. Zwraca na to uwagę przekreślenie tekstu z zamieszczonym dopiskiem inductum. Badając Protokoły wytworzone przez kancelarie miejską Starej Warszawy możemy stwierdzić, iż stosowano w niej dwu etapowy model prowadzenia ksiąg tzw. protokół – indukta. Mimo wszystko najważniejszym źródłem informacji dla szerszego poznania kancelarii był i jest protokół, który zawierał wszystkie czynności władz miejskich.
kamila
Wysłany: Czw 19:16, 10 Sty 2008
Temat postu:
ma ktos ma jutro jakies materiały???
*) po za archeionem 22, który juz sie dzis rozpowszechnił w grupie
Valgard
Wysłany: Czw 10:51, 13 Gru 2007
Temat postu:
Jakie sankcje kodeks prawa karnego przyjmuje za takie wykroczenia?
Dalej nie wiem czego się konkretnie uczyć na RFK ale miejmy nadzieję, że u nas także najsłabszą oceną będzie 4.
Alatar
Wysłany: Śro 22:13, 12 Gru 2007
Temat postu:
Rozmowy GaduGadowe:
Ja 20:20:26
Tzn. z czego tak ogólnie będzie kolokwium?
Ja 20:20:43
system dziennikowy, bezdziennikowy , praca biurowa?
Ja 20:20:46
Coś jeszcze?
Agata 20:21:53
historia kancelarii współczesnej?
Agata 20:22:05
te daty - jak wygladała kancelaria w XX wieku
Ja 20:22:46
Czyli np wydawanie uchwał i tych różnych okólnikóW?
Agata 20:23:07
no, tak myske
Agata 20:23:11
bo to też było na rfku
Ja 20:23:17
np. słownik archiwistycznuy z PRL-uu?
Agata 20:23:20
obieg dokumentacji
Agata 20:23:22
w biurze
Agata 20:23:28
tworzenie znaku sprawy
Agata 20:23:32
i znaku pisma
Agata 20:23:32
etc
Ja 20:23:37
Ty masz za sobą praktykę:p
Agata 20:23:53
tjaaa
Agata 20:24:05
już mam zdane na 5
Agata 20:24:21
nie wiem co on moze wymagać
Agata 20:24:25
bo w sumie to b. mało zrobilismy
Agata 20:24:31
biorąc pod uwage ile zajec nam wypadło
Agata 20:24:37
a ile spedzililismy na wycieczkach
Ja 20:24:47
W sumie to odróżniam te zajęcia na słowo honoru.
Agata 20:26:24
ja też
Agata 20:26:29
jak nam powie co akurat jest'
Agata 20:26:43
mam nadizeje ze on odróznia i nie da nic ze wstepu na kolosie
Ja 20:27:01
Damy radę.:p
Ja 20:29:06
nie trudne
Asia z 3-go roku 20:27:04
ale wszystkiego z kser
Asia z 3-go roku 20:27:06
nie pamiętam pytań
Asia z 3-go roku 20:27:14
np budowa pisma, opis teczki
Ja 20:27:22
Bardziej z artykułóW?
Asia z 3-go roku 20:27:29
też
Asia z 3-go roku 20:27:39
o ustawy archiwalne
Asia z 3-go roku 20:27:53
a jak referat z nph?
Ja 20:27:57
Artykuły, podręczniki. wykłady?
Asia z 3-go roku 20:28:05
wykłady nie
Ja 20:28:06
Znalazłem:)
Asia z 3-go roku 20:28:11
to co naćwicz zadawał
Ja 20:30:11
Od koleżanki z 3 roku.
Agata 20:30:47
no to takie spodzeiwane rzeczy
Ja 20:30:55
Ano.
Agata 20:31:49
tzreba coś rysować?
Agata 20:32:01
w sensie budowe pisma albo opis teczki
Ja 20:32:57
Spyta,m.
Ja 20:35:14
jak da pyt opis teczki to możesz narysować
Agata 20:36:15
to git
Agata 20:36:23
a jaka zxdawalność u niego jest?
Ja 20:38:16
z kolosami było spoko
Asia z 3-go roku 20:37:51
wszyscy zdali
Asia z 3-go roku 20:37:57
na 4 conajmniej
Agata 20:38:35
ooo
Agata 20:38:43
powiedz kolezance ze ją kocham
Agata 20:38:47
a ile sie tzreba na niego uczyć?
Ja 20:39:03
Oczywiście ja nie ponoszę odpowiedzialności za informacje.:p
Agata 20:39:15
sie rozumie
Ja 20:39:44
No w razie gdyby było nieco inaczej niż w relacji koleżanki.
Ja 20:41:53
u nas wszyscy olali i się niewiele uczyli a oceny były ładne więc nie pękajcie
Agata 20:42:38
<peace>
Agata 20:12:52
a do przecyztania na wstep chyba to co miało być na dwa tygodnie temu
Ja 20:13:06
Czyli?
Agata 20:13:12
czyli dwa artykuły które on nam zadał i jeden któryego ksero krążyło od niego (autorstwa długajcyzka)
Ja 20:14:42
Hmm, tych dwóch artykułów nie kojarzę, ale ten Długajczyka o AP w Katowicach to mam to.
Agata 20:15:15
no te dwa co mielismy zrobic i ich nie zro bilismy
Agata 20:15:19
z rocznikaów biblioteki narodowej
Agata 20:15:24
i z Archiwisty polskiego
Ja 20:16:40
Te o archiwistyce?
Ja 20:16:52
Wydawało mi się, że mamy je już za sobą.
Ja 20:16:54
Ja 20:17:00
Cóż, szkoda.
Za informacje nie ponoszę odpowiedzialności. Za własne błędy ort. itp. mogę wziąć odpowiedzialność. :p
agata
Wysłany: Śro 21:53, 05 Gru 2007
Temat postu:
znalazłam w sieci cos co moze sie przydać na zajęcia z archiwistyki - którekolwiek, także te przyszłe. Jest to słownik terminów archiwistycznych, znacznie bardziej rozbudowany niż Kallasowy i taki no... zawsze pod ręką
podaję linka.
słownik
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin