|
Pongit Fan Site Pongit Fan Site
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KellyCMI
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sob 10:30, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ktoś z chodzących na wykłady zajrzał chociaż do tych w wersji elektronicznej?
I jeszcze jedno: jakieś wiarygodne źródło wykładowe pochwali się pytaniami, jakie Pani Profesor podała na ostatnim wykładzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADAM B.
Gość
|
Wysłany: Sob 15:18, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o 2 wojnę światowa to profesor mówiła, że będzie podział ziem przez okupantów czyli jak niemcy podzielili okupowane ziemie i co ruscy zrobili z zajętymi ziemiami polskimi i może ogólnie co tam się działo plus cale państwo podziemne podczas 2 wojny i tyle reszta to okres międzywojenny tak mówiła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADAM B.
Gość
|
Wysłany: Nie 16:47, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Adam Bochanysz
gr.archiwalna
Rząd Polski na uchodźstwie 1939-1945
Wobec agresji Niemiec (1 września 1939) i ZSRR (17 września 1939) na Polskę, władze Rzeczypospolitej zmuszone zostały do przeniesienia siedziby poza granice kraju dla uniknięcia niewoli i wymuszonej kapitulacji. 17 Września odbyła się narada Naczelnego Wodza gen. Edwarda Rydz-Śmigłego z premierem gen. Felicjanem Sławoj-Składkowskim, ministrem spraw zagranicznych Józefem Beckiem, na której zapadły decyzje o tym, ze dalszy opór Wojska Polskiego na ziemiach Polski jest niemożliwy a kontynuować go należy na terenie sojuszników. Postanowiono, że najwyższe władze państwowe i Naczelne Dowództwo przekroczą granicę Rumunii i udadzą się przez tereny Rumunii i Węgier do Francji aby przedłużyć istnienie państwa polskiego i kontynuować dalej walkę. Szefowie misji wojskowej Francji gen. Louis Faury i Wielkiej Brytanii gen. Adrian Carton zgodzili się z decyzją Śmigłego. Tego samego dnia czyli 17 IX ambasador rumuński w Polsce Grigore Gafeneu zapewniał, że król Karol jest gotowy gościć prezydenta RP i rząd Polski. Sama decyzja o przejściu najwyższych władz Polskich i jego wojska przez Rumunię została podjęta w oparciu o traktat gwarancyjny o zbrojnej pomocy obu państw podpisany przez rządy Polski i Rumuni 15 I 1931 roku. W nocy z 17 na 18 września Prezydent RP Ignacy Mościcki i Wódz Naczelny przekroczyli granicę polsko-rumuńską w Kutach mając przyrzeczony zgodnie z V konwencją haską i układem sojuszniczym pomiędzy Polską a Rumunią przejazd do Francji. Pod równoległym naciskiem władz III Rzeszy, ZSRR i Francji, władze Rumunii zażądały wbrew V konwencji haskiej zrzeczenia się od władz RP ich suwerennych prerogatyw państwowych pod groźbą internowania. Wobec odmowy Prezydenta RP, Premiera i Naczelnego Wodza zostali oni internowani przez władze Rumunii w przygotowanych jeszcze w pierwszej połowie września 1939 ośrodkach internowania.
Na terenie Rumunii 18 IX znalazł się także gen. Władysław Sikorski, który wiedząc o sytuacji internowanych władz polskich podjął rozmowy w sprawie polskiej z ambasadorem francuskim Leonem Noelem i generałami francuskimi. Tutaj uzyskaj poparcie strony francuskiej aby to właśnie on stanął na czele armii polskiej która będzie formowana na terenie Francji. Następnie będąc w Bukareszcie prowadził rozmowy z tamtejszym ambasadorem polskim Rogerem Raczyńskim i płk Tadeuszem Zakrzewskim. Podczas rozmów 21 IX 1939 roku gen. Sikorski przedstawił swym rozmówca osobisty pogląd na formowanie nowego przedstawicielstwa we Francji ponieważ dotychczasowe władze zotały internowane. Sikorski proponował, aby Mościcki ustąpił z urzędu prezydenta na rzecz prymasa Augusta Hlonda; postulował konieczność utworzenia wojska we Francji; sporządzenia raportu poprzez śledztwo na temat przyczyn klęski Polski we wrześniu 1939 roku i kto za to ponosił odpowiedzialność. 22 IX gen. Sikorski razem z przedstawicielami ambasady francuskiej udał się do Francji pociągiem i poprzez Zagrzeb, Wenecję i Veronę do Paryża dotarł 27 IX. W drodze do Paryża zmienił zdanie co do kandydatury na prezydenta RP i uznał, że funkcję te powinien objąć Ignacy Paderewski, lecz ten nie uzyskał poparcia strony francuskiej. W konsekwencji 25 września Prezydent RP Ignacy Mościcki, zgodnie z art.13 konstytucji kwietniowej (upoważniającym do wyznaczenia następcy Prezydenta RP w stanie wojny), na swego następcę wyznaczył Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego, ambasadora RP we Włoszech. Jednak wobec sprzeciwu przebywających w Paryżu przedstawicieli partii opozycyjnych wobec sanacji i wywołanego ich naciskami sprzeciwu rządu Francji, Wieniawa-Długoszowski zrzekł się nominacji, a na urząd Prezydenta RP po dyskusji z przedstawicielami Francji i Wielkiej Brytanii kompromisowo został nominowany Władysław Raczkiewicz. Kolejnym punktem zapalnym w Paryżu była kwestia powołania rządu i osoby, która obejmie stanowisko premiera. W Paryżu działała także Rada Ambasadorów w składzie: Edward Raczyński z Londynu, Juliusz Łukaszewicz z Paryża i Bolesław Wieniawa z Rzymu oni również prowadzili rozmowy w sprawie powołania rządu polskiego. Rada chciała aby gen. Sikorski objął dowództwo nad powstającymi jednostkami polskimi we Francji co miało w myśl tworzącej się opozycji składającej się z przedstawicieli sanacji zapobiec objęciu przez Sikorskiego funkcji premiera. 30 IX prezydent Raczkiewicz odwołał Felicjana Sławoja-Składkowskiego ze stanowiska premiera i ministra spraw wewnętrznych a także pozostałych ministrów tworzących rząd przedwrześniowy. Wśród polskich elit politycznych i wojskowych, które znalazły się we Francji trwał spór o obsadzenie stanowiska premiera. Ostatecznie kompromisowo wybrany został prof. Stanisław Stroński lecz ren zrzekł się funkcji na rzecz gen. Sikorskiego, który powołał z kolei koalicyjny gabinet (w skład weszli przedstawiciele SN, SP, SL, PPS i politycy sanacyjni):
• Władysław Sikorski – premier, minister spraw wojskowych, minister spraw wewnętrznych
• August Zaleski – minister spraw zagranicznych
• Stanisław Stroński – minister informacji
• Adam Koc – minister skarbu
Do tego pierwotnego składu wkrótce dołączyli:
• gen. Józef Haller – minister bez teki
• Aleksander Ładoś – minister bez teki
• Jan Stańczyk – minister opieki społecznej
• Marian Seyda – minister sprawiedliwości
• Henryk Strasburger – zastąpił Adama Koca na stanowisku ministra skarbu
Prawnomiędzynarodowa ciągłość instytucji państwowych Polski została w ten sposób, wbrew deklaracjom Niemiec i ZSRR zawartych w układzie o granicach i przyjaźni z 28 września 1939 zachowana i była uznawana przez cały okres II wojny światowej na forum międzynarodowym. W październiku do Paryża przybył gen. Kazimierz Sosnkowski(jeden z głównych opozycjonistów Sikorskiego) i prezydent Raczkiewicz ( chory na białaczkę) wyznaczył go na swego następcę w razie, gdyby sam nie mógł pełnić urzędu do końca wojny. Gen. Sosnkowski wszedł do rządu jako minister do spraw kraju a także wicepremierem. 9 grudnia, po rezygnacji z uczestnictwa w rządzie Aleksandra Ładosia, resort spraw wewnętrznych objął Stanisław Kot, bliski przyjaciel gen. Sikorskiego. Państwa zachodnie jak Francja, Anglia i USA oraz państwa neutralne uznały rząd polski gen. Sikorskiego. Powstały rząd polski we Francji postawił sobie do realizacji następujące cele polityczne: utrzymanie ciągłości państwowości polskiej, rozwijanie Polskich sił zbrojnych i ich udział w walce przy boku państw alianckich oraz zapewnienie udziału Polsce w decyzjach w ostatecznym zwycięstwie, przywrócenie suwerenności i odbudowanie państwa polskiego w przedwojennych granicach, przebudowanie stosunków w Europie Środkowej i Wschodniej tak, aby państwa tego regionu z Polską na czele miały gwarancję niezależności od Niemiec i ZSRR.
7 listopada 1939 Sikorski objął urząd Wodza Naczelnego i Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. W listopadzie siedzibę rządu przeniesiono do Angers, gdzie posiadał status eksterytorialny. 13 listopada w ramach rządu utworzono Komitet Ministrów dla Spraw Kraju, który nadzorować miał ruch oporu w kraju. Jednymi z pierwszych decyzji rządu Sikorskiego było dokonanie zmian na stanowiskach kierowniczych w polskich placówkach dyplomatycznych i przywrócenie praw osobom skazanym w procesie brzeskim, oraz podjęto decyzję o rozwiązaniu sejmu i senatu(2X) wybranych na zasadach konstytucji kwietniowej izby te nie mogły funkcjonować ze względu na brak posłów i senatorów. 9 grudnia 1939 Prezydent RP powołał Radę Narodową Rzeczypospolitej Polskiej - organ doradczy rządu i prezydenta - substytut parlamentu z nominacji Prezydenta RP. W jej skład wchodziło 12-24 członków. Na czele Rady stanął Ignacy Paderewski, a wiceprzewodniczącymi zostali: Tadeusz Bielecki (SN), Stanisław Mikołajczyk (SL) i Herman Lieberman (PPS). Została rozwiązana po zawarciu 30 lipca 1941 układu Sikorski-Majski, którego podpisanie spotkało się z ostrym sprzeciwem rady. Reaktywowana została w lutym 1942 pod przewodnictwem Stanisława Grabskiego. Tym razem prezydent powołał w jej skład 31 osób: po 5. przedstawicieli stronnictw, 9. bezpartyjnych i 2. reprezentujących ludność żydowską. Rozwiązna została 21 III 1945 roku w związku z wydarzeniami dotyczącymi postanowień zawartych w Jałcie.
Jednym z głównych zadań Rządu RP było rozbudowywanie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Podpisano szereg umów z Brytyjczykami i Francuzami, planowano nawet stworzenie 100-tysięcznej armii polskiej we Francji. Ostatecznie, 4 stycznia 1940 podpisano polsko-francuski układ wojskowy i umowę lotniczą. Choć planów tych nie udało się do końca zrealizować, to we Francji powstały już wiosną 1940 1. Dywizja Grenadierów (pod dowództwem gen. bryg. Bronisława Ducha), 2. Dywizja Strzelców Pieszych (pod dowództwem gen. bryg. Bronisława Prugar-Ketlinga), Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich (pod dowództwem gen. bryg. Zygmunta Bohusza-Szyszki), Polskie Siły Powietrzne (sformowano jeden zwarty dywizjon 1/145 Warszawski). Organizowano także 3. i 4. Dywizje Piechoty oraz 10. Brygadę Kawalerii Pancernej (pod dowództwem gen. bryg. Stanisława Maczka. Z inicjatywy rządu polskiego utworzono także Brygadę Strzelców Karpackich gen. Stanisława Kopańskiego w Syrii.(Ogółem do VI 1940 r. 83 tys. żołnierzy)
Na wiosnę 1940 Niemcy rozpoczęły ofensywę na froncie zachodnim. Szybko zajęli Danię, Norwegię, Belgię, Holandię i wreszcie – 22 czerwca 1940 – także Francja podpisała akt kapitulacji. Wobec zaistniałej sytuacji położenie rządu polskiego uległo poważnej zmianie. 17 czerwca odbyła się narada rządu polskiego, który postanowił skorzystać z zaproszenia premiera Churchilla i przenieść swą siedzibę do Londynu. Władze polskie ewakuowano, a 19 czerwca premier Sikorski przez radio wydał odezwę do żołnierzy, by przybywali do Wielkiej Brytanii. Niestety, do Anglii zdołała się przedostać jedynie 1/3 Polskich Sił Zbrojnych. 5 sierpnia 1940 podpisano polsko-brytyjską umowę wojskową. Utworzono m.in. I Korpus Polski, przemianowany w 1942 na I Korpus Pancerno-Motorowy (gen. Marian Kukiel), Samodzielną Brygadę Spadochronową (gen. Stanisław Sosabowski) i 1. Dywizję Pancerną (gen. Stanisław Maczek).
W II poł. 1940 r. jedną z najbardziej absorbujących rząd polski spraw były rokowania z rządem czechosłowackim na emigracji. W ich efekcie, 11 listopada 1940 podpisano deklarację polsko-czechosłowacką o utworzeniu po wojnie federacji państw Europy Środkowej (otwartej dla reszty państw). Jednak wobec wrogiego stanowiska ZSRR wobec tego planu politycznego nie doszedł on do skutku.
Pod koniec 1940 r., Rząd RP powołał Delegaturę Rządu na Kraj, jako reprezentację rządu w okupowanym kraju. Delegatem Rządu został Cyryl Ratajski (do września 1942), po nim funkcje tę objął Jan Piekałkiewicz (do 1943), a po jego aresztowaniu – Jan Stanisław Jankowski. Ostatnim Delegatem Rządu był Stefan Korboński. Delegat Rządu na Kraj, podporządkowany Rządowi RP na uchodźstwie, a od 1944 wicepremier w tym rządzie. Krajowa Rada Ministrów Powstała 26 VII 1944 roku w oparciu o dekret Prezydenta RP o tymczasowej organizacji władz na terytorium Rzeczypospolitej. Do tego czasu funkcjonowała jako Delegatura Rządu Rzeczypospolitej na Kraj.
24 III 1941 roku gen. Sikorski udał się w pierwszą podróż do Kanady i Stanów Zjednoczonych. Celem podróży było ożywienie środowisk polonijnych dla sprawy Polski a głównie omówienie warunków do formowania jednostek polskich w Kanadzie, Sikorski chciał także przedstawić prezydentowi Roosveltowi sprawy powojenne Polski i pozyskać jego poparcie a także zapewnić Polsce korzystanie z uchwalonej 11 III 1941 roku ustawy Leand-Lease, która zapewniałaby dostawy materialne dla wojska polskiego. Prezydent USA zgodził się na to. Wizyta Sikorskiego trwała do 12 V Sikorski był z niej ogólnie zadowolony, ale z USA i Kanady zgłosiła się zaledwie garstka ochotników do jednostek polskich ich liczba nie przekraczała 1000 osób.
22 czerwca 1941 Niemcy zaatakowały ZSRR i fakt ten był rozstrzygający dla dalszych losów II wojny światowej. Izolowana na kontynencie od upadku Francji Wielka Brytania w radiowym przemówieniu Winstona Churchilla zaproponowała ZSRR bez warunków wstępnych sojusz i pomoc. W konsekwencji za pośrednictwem rządu brytyjskiego rozpoczęto także w Londynie rokowania polsko-radzieckie i w ich efekcie podpisano specjalne porozumienie. Układ ten, zwany układem Sikorski-Majski (od nazwisk sygnatariuszy Majski ambasador ZSRR w Londynie) został podpisany 30 lipca 1941i postanawiał, że:
• oba państwa zobowiązują się do udzielania sobie pomocy w walce z Niemcami,
• rząd radziecki wyraża zgodę na utworzenie na terytorium ZSRR armii polskiej z dowództwem polskim (mianowanym przez rząd polski w porozumieniu z rządem ZSRR),
• ZSRR uznaje za nieważne wszystkie układy z III Rzeszą z roku 1939 dotyczące Polski (Pakt Ribbentrop-Mołotow i pakt o granicach i przyjaźni z 28 września 1939),
• natychmiast po podpisaniu układu zostaną przywrócone stosunki dyplomatyczne między obu państwami (zerwane jednostronnie przez ZSRR 17 września 1939 w związku z agresją na Polskę i tezą o nieistnieniu państwa polskiego),
• układ wchodzi w życie natychmiast i nie podlega ratyfikacji.
Dodano także protokół dodatkowy o udzieleniu "amnestii" dla wszystkich polskich więźniów w ZSRR. Podpisanie układu wywołało poważny kryzys w rządzie i związanym z nim podziemiem w kraju. 27 lipca minister spraw zagranicznych August Zaleski podał się do dymisji. To samo zrobili Marian Seyda i Kazimierz Sosnkowski. Głównym zarzutem wysuwanym przeciw układowi było zawarcie go w trybie niekonstytucyjnym ( przez premiera bez zgody Prezydenta RP i kontrasygnaty ministra spraw zagranicznych) i brak w układzie jednoznacznej deklaracji sowieckiej w kwestii przywrócenia granicy polsko-sowieckiej określonej w traktacie ryskim. Był to drugi tak poważny kryzys w łonie Rządu Emigracyjnego i doprowadził on do rozłamu zagranicznej koalicji. Nowym ministrem spraw zagranicznych został w konsekwencji 3 września Edward Raczyński, ministrem spraw wewnętrznych Stanisław Mikołajczyk, ministrem sprawiedliwości Herman Lieberman. 12 sierpnia 1941 Rada Najwyższa ZSRR wydała dekret o amnestii dla Polaków więzionych w ZSRR. 14 sierpnia podpisano umowę wojskową polsko-radziecką, na mocy której miano utworzyć ze zwolnionych więźniów armię polską (organizacyjnie i personalnie podlegającą Polakom, a taktycznie – Sowietom) do walki z Niemcami u boku Armii Czerwonej. We wrześniu na dowódcę armii wyznaczono więzionego dotychczas na moskiewskiej Łubiance gen. Władysława Andersa. 30 listopada do ZSRR przybył gen. Sikorski. 3-4 Grudnia 1941 odbył serię rozmów ze Stalinem, które zakończyły się podpisaniem wspólnej deklaracji politycznej, w której Stalin zgodził się m.in. na ewakuację 25 000 żołnierzy polskich do Iranu. Postanowiono także, że armia polska będzie składać się z 6 dywizji i formacji pomocniczych (do 130 tys. żołnierzy).
Gen. Sikorski 24 III 1942 roku odbył drugą podróż do USA podczas której 2-krotnie spotykał się z prezydentem Roosveltem oraz innymi czołowymi politykami amerykańskimi. Poruszał tam szereg ważnych spraw próbując zyskać poparcie USA dla Polski w stosunkach z ZSRR chodziło głównie o zapewnienie granicy wschodniej Polski sprzed IX 1939 r. ale Stany Zjednoczone odpowiadały ogólnikami. Udało się uzyskać pożyczki dla rządu polskiego w wysokości 12,5 tys. dolarów rocznie. Rząd amerykański, ale zwłaszcza brytyjski prowadził za plecami Polski tajne rokowania z władzami sowieckimi gwarantując po cichu granice ZSRR z VI 1941r. i coraz mocniej kładąc nacisk na władze polskie, aby poszły w tej sprawie na ustępstwo i zgodziły się na linie Curzona. Od 1 XII 1942 roku do 10 I 1943 roku trwała trzecia podróż gen Sikorskiego do USA. Premier Polski poprzez przełożenie swojego memoriały władzom USA omawiał sprawę wschodnich granic Polski i ich obronę przed zakusami ZSRR, przedstawiał sporawe granicy zachodniej i nabytków kosztem Niemiec dla Polski (Pomorze, Śląsk, Prusy Wschodnie) oraz zagadnienie federacji środkowoeuropejskiej, ale nie spotkał się z konkretnymi obietnicami a tym bardziej decyzjami ze strony amerykańskiej. Po powrocie ze Stanów Sikorski musiał się wkrótce zmierzyć z kolejnymi problemami. 16 I 1943 roku rząd sowiecki pozbawił ludność polską w ZSRR obywatelstwa polskiego oraz przekreślił umowę z 30 VII 1941 roku z powodu problemów z armią Andersa. Kolejną sprawą, która przyczyniła się do pogorszenia stosunków Polsko-Radzieckich było podanie przez Niemcy w IV 1943 roku wiadomości o odkryciu grobów pomordowanych polskich oficerów przez NKWD w Katyniu. 17 IV strona Polska chciała, aby sprawę zbadała komisja składająca się z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Władze sowieckie oskarżyły rząd polski o współpracę z Niemcami zażądały, aby Polska ogłosiła, ze mordu dokonali Niemcy. To doprowadziło do zerwania stosunków przez ZSRR z rządem polskim 26 IV 1943 roku.
Gen. Władysław Sikorski od początku VI 1943 roku odwiedził jednostki wojska polskiego na Bliskim Wschodzie w celu przeprowadzenia ich inspekcji, na miejscu rozmawiał z żołnierzami i ich oficerami, starał się podnosić morale. 2 VII 1943 roku Sikorski przybył z Kairu do Gibraltaru skąd następnego dnia miał odlecieć do Londynu samolotem bombowym „Liberator”. Kiedy 4 VII ok. godz. 23:00 doszło do startu samolot z premierem Sikorskim na pokładzie zaraz po starcie spadł do wody rozpadając się na części. W wyniku katastrofy zginał gen. Sikorski i wszystkie osoby mu towarzyszące w locie.
Katastrofa gibraltarska i śmierć premiera oraz Naczelnego Wodza gen. Sikorskiego spowodowały, że doszło wśród polskich elit politycznych w Londynie do kryzysu. Prezydent Raczkiewicz tymczasowo do czasu oficjalnego wyboru premiera na to stanowisko wyznaczył wicepremiera w rządzie Sikorskiego, czyli Stanisława Mikołajczyka. To wywołało protesty opozycji sanacyjnej z Augustem Zaleskim i gen. Kazimierzem Sosnkowskim na czele. Ostatecznie konflikt został zażegnany w ten sposób, że premierem został już na stałe Mikołajczyk popierany nie tylko przez swoje SL, ale także PPS oraz Churchilla. Urząd Naczelnego Wodza został oddzielony od premiera i powierzony został gen. Sosnkowskiemu.
Mikołajczyk miał dużą swobodę doboru ministrów i do 15 VII 1943 r. zdołał utworzyć nowy gabinet: Mikołajczyk-premier, Jan Kwapiński-wicepremier i minister handlu, przemysłu i żeglugi, Ludwik Grossfeld-minister skarbu, Stanisław Kot-min. Informacji i dokumentacji, Marian Kukiel-min. Obrony narodowej, Tadeusz Romer-min. Spraw zagranicznych, Władysław Banaszczyk min. spraw wewnętrznych, Wacław Komarnicki-min. Sprawiedliwości +(H.Strasburger,Karol Popiel, Jan Stańczyk, Marian Seyda). Od początku autorytet premiera podważali gen. Władysław Andres i prezydent Raczkiewicz nie darząc go sympatią. Poparcia udzieliła mu nie tylko Rada Narodowa z ST. Grabskim na czele, ale także 4 główne stronnictwa polityczne.
Mikołajczyk od razu przystąpił do żmudnego budowania własnej i całego rządu pozycji, próbując poprzez USA a głównie W.Brytanię zmienić stanowisko ZSRR wobec sprawy polskiej, często rozmawiał z politykami radzieckimi, ale brak rezultatów, bo wojska radzieckie w kontrofensywie a Stalin budował konkurencyjny rząd komunistyczny oparty na proradzieckim Związku Patriotów Polski i Polskiej Partii Robotniczej. Tworzono Armie Polską z gen. Zygmuntem Berlingiem na czele. Stalin doprowadzał do izolacji politycznej rządu polskiego na arenie międzynarodowej. Premier Mikołajczyk nie konkurował o wpływy w wojsku z gen. Sosnkowskim a kontakty z krajem pozostawił ministrowi Banaszczykowi. Sam skupił się na problemach międzynarodowych, zagranicznych rządu polskiego. W ciągu kilku miesięcy przeprowadził kilka rozmów z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Anthonym Edenem. Ogólnie wobec aliantów nie krył swojej nieufności wobec zamiarów Moskwy. Wskazywał na zapędy imperialistyczne ZSRR oraz niebezpieczne próby tworzenia przez Stalina marionetkowego rządu polskiego.
Wobec zbliżania się Armii Czerwonej do ziem polskich premier Mikołajczyk wydał instrukcje dla cywilnej ludności polskiej i AK jak maja się zachować wobec wojsk ZSRR. Zakładała ona generalnie, że w przypadku nie nawiązania stosunków dyplomatycznych z Moskwą, jednostki AK oraz Delegatury ujawnią się w chwili wycofywania Wehrmachtu.
Sytuacja Mikołajczyka i całego rządu polskiego w 1944 roku zaczęła być coraz gorsza gdyż premier Churchill oficjalnie uznał zasadność roszczeń ZSRR wobec granicy z Polską, Amerykanie nabrali wody w usta a Roosvelt oświadczył, ze wojny o polskie granice prowadzić nie będzie. Dodatkowo sytuacje komplikowało powołanie przez ZSRR Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego jako zalążka przyszłego rządu polskiego.
30 VII 1944 roku premier Mikołajczyk pojechał na kolejne rozmowy do Moskwy ze Stalinem i Mokotowem. Tutaj doszły do niego informacje o wybuchu powstania warszawskiego 1 VIII 1944 roku. Rozmowy zakończyły się fiaskiem i spełniły się obawy Mikołajczyka, bo Stalin odrzucał dyskusje na temat granic i żądał porozumienia się z przedstawicielami PKWN gdyż nie będzie tolerował dwuwładzy na tyłach frontu. Premier Mikołajczyk wbrew stanowisku Rady Ministrów obiecał, że takie rozmowy zostaną podjęte. Doszło do rozmów jego z przedstawicielami PKWN, czyli z Wanda Wasilewska, Bolesławem Bierutem i Edwardem Osóbką-Morawskim, którzy proponowali stworzenie koalicyjnego rządu(Mikołajczyk premierem+3 teki dla jego ludzi a 14 dla PKWN). Jednocześnie premier zabiegał o pomoc zarówno aliantów zachodnich jak i ZSRR o pomoc dla Warszawy.
W X 1944 roku Mikołajczyk udał się ponownie do Moskwy gdzie rozmawiał ze Stalinem, Churchillem i ambasadorem USA, Averelem Harrimanem. Wtedy Mołotow przypomniał zebranym o postanowieniach teherańskich co do granic polskich, co zaszokowało Mikołajczyka. W tej fatalnej sytuacji Mikołajczyk był gotowy do pewnego kompromisu, ale liczył na poparcie Roosvelta w sprawie pozostawienia Lwowa w Polsce. W XI 1944 USA poinformowały, że nie mogą dać Polsce żadnych gwarancji jej przyszłych granic przed zakończeniem wojny. Mikołajczyk przedstawił na posiedzeniu Rady Ministrów sytuację oraz jego gotowość na pójście na warunki ZSRR, ale przedstawiciele PPS i SP odrzucili ta możliwość. Cała sytuacja sprawiła, że Mikołajczyk 24XI 1944 złożył swoja dymisję na ręce prezydenta Raczkiewicza.
W związku z planowanym objęciem funkcji następcy prezydenta RP na uchodźstwie, w nocy 25/26 lipca 1944 w ramach operacji Most III został przerzucony drogą powietrzną przez Kair, gdzie odbył rozmowy z premierem Stanisławem Mikołajczykiem, do Londynu. 7 Sierpnia 1944 zarządzeniem prezydenta RP Władysława Raczkiewicza został mianowany jego następcą.. Krytycznie oceniał ugodowe koncepcje Mikołajczyka i wynik jego rozmów w Moskwie na temat utworzenia w czasie pobytu Armii Czerwonej na terenach polskich rządu, składającego się w równych proporcjach z legalnych władz RP, jak i PKWN, czemu dał wyraz w depeszy z Londynu do Kazimierza Pużaka z 22 sierpnia 1944. 29 Listopada 1944 po dymisji Mikołajczyka został mianowany premierem rządu RP i ministrem pracy i opieki społecznej. W skład rządu Arciszewskiego weszli przedstawiciele PPS, Stronnictwa Narodowego, Stronnictwa Pracy oraz jeden członek bezpartyjny. Nie było przedstawicieli Stronnictwa Ludowego.
1 grudnia 1944 na pierwszym posiedzeniu rządu podkreślał, że nowy rząd opiera się o zasadę jedności narodowej, stojąc mocno na gruncie wierności i obowiązku sojuszom i dążenia do przyjaznego ułożenia stosunków ze Związkiem Sowieckim. W sprawie granic zachodnich stwierdził: żądamy naszych etnicznych i historycznych terytoriów, które znalazły się pod władzą niemiecką. Dodał jednak: "Nie chcemy Wrocławia ani Szczecina", co wywołało powszechne oburzenie w kraju. Wielka Brytania odniosła się do jego rządu bardzo nieufnie, co widać w liście Winstona Churchilla z 3 stycznia 1945 do Józefa Stalina, w którym deklarował chłodny stosunek do nowego rządu polskiego i przekonanie, że nie zdoła długo się utrzymać, z czego Arciszewski zdawał sobie doskonale sprawę, podkreślając negatywne opinie prasy angielskiej. Jednocześnie stwierdził on, że miarą polityki polskiej jest interes Polski, wobec czego nakazywał przeczekanie tego kryzysu do momentu, aż świat pogodzi się niejako z faktem, że istnieje kres ustępliwości i że rząd potrafi się oprzeć żądaniom godzącym w niepodległość Polski. W związku z rozmowami prowadzonymi pomiędzy USA, Wielką Brytanią i ZSRR wraz z ministrem spraw wewnętrznych Zygmuntem Berezowskim złożył rządom USA i Wielkiej Brytanii memorandum, w którym podkreślał, że sprawy polskie powinny być rozpatrzone dopiero po zakończeniu działań wojennych, natomiast sfinalizowanie sporu polsko-sowieckiego o wschodnie ziemie Rzeczypospolitej jest możliwe tylko według metod ustalonych prawem międzynarodowym. Podkreślał też, aby w razie uchylania się rządu sowieckiego od porozumienia, została utworzona wojskowa komisja międzysojusznicza, pod której kontrolą administracja polska mogłaby pełnić swoje czynności oraz że oczekuje, iż rządy amerykański i brytyjski nie wezmą udziału w żadnych decyzjach, powziętych bez udziału i zgody rządu polskiego. Memorandum to, Wielka Brytania natychmiast odrzuciła.
13 lutego 1945 po poinformowaniu go przez ambasadora Edwarda Raczyńskiego o postanowieniach konferencji jałtańskiej, w imieniu rządu wydał Oświadczenie, w którym stwierdził, że decyzje Konferencji Trzech zostały przygotowane i powzięte nie tylko bez udziału i upoważnienia rządu polskiego, ale i bez jego wiedzy. Oprócz tego oświadczył, że rząd polski nie przyjmuje tych postanowień, że narzucenie tzw. Linii Curzona jako granicy polsko-sowieckiej jest dla narodu polskiego nowym rozbiorem Polski dokonanym przez sojuszników Polski oraz że zamiar utworzenia tymczasowego rządu polskiego jedności narodowej za pomocą narzuconego Komitetu Lubelskiego jest próbą legalizacji mieszania się Sowietów w wewnętrzne sprawy Polski.
Po aresztowaniu przez NKWD 16 przywódców Polskiego Państwa Podziemnego w marcu 1945 Arciszewski interweniował w tej sprawie u premiera Wielkiej Brytanii i przewodniczącego Konferencji Narodów Zjednoczonych w San Francisco. W związku z powstaniem 28 czerwca 1945 w Moskwie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej, składającego się z przedstawicieli PPR, PPS, SL i SD, w imieniu rządu wydał komunikat, w którym oświadczył, że samozwańczy twór polityczny złożony z komunistów i agentów obcych ma stać się rządem Polski. (...) Los Polaków nie będzie jednakowy. Jedni borykać się będą w kraju z okrutną rzeczywistością państwa policyjnego, inni zostaną w wolnym świecie, by stać się ustami niemych. Droga nasza jest trudna, lecz u jej kresu spełni się Polska naszych żarliwych pragnień: wolna i niepodległa. 5 Lipca 1945 rządy USA i Wielkiej Brytanii wycofały poparcie dla rządu RP na uchodźstwie, przekazując Arciszewskiemu noty z informacją, że wita się utworzenie Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej jako spełnienie postanowień krymskich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zagłębie :)
|
Wysłany: Pią 8:26, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ona nam kazała się skupić na wykładach, więc 2 pytania były z wykł. a 1 z ćw. Wszyscy (poza chyba jednym kolegą i mną ściągali, dosłownie przepisywali notatki) ona sobie w ogóle wyszła na 0,5 z auli no to ściągi w ruch, ale i tak chyba się dało ściągać. Oczywiście cały rok zdał, i oceny były dobre, może kilka trój tylko. Egzamin u Wandy można zaliczyć do najprzyjemniejszych na tych studiach, u Fertiego w sumie też (jak ktoś siadł z tyłu, ściągnął wszystko i miał 5) zważywszy, że na oba egz. uczyłam się po 0,5 dnia i wcześniej rzecz jasna prawie nic na ćw. (nie ma jak warunek u Skowrona) to uznałam te egz. za lajtoweco do pytań u Wandy; każde z nich mieliśmy do wyboru (nie wiem, jak to zrobi u was, musisz się zapytać kogoś z 5 roku) 1. pyt. o blok polityczny (piłsudczykowsko-sanacyjny; narodowo-demokratyczny; ludowy) no i się leciało z wykładem ile się pamiętało; 2.pyt. z ćw. o granice w międzywojeniu (zach. lub wsch.); 3 pyt. Polska z czasie okupacji (też z wykł. do wyboru: rząd na emigracji, albo struktury polityczne, admin,itd. w Polsce okupowanej; albo okupacja niemiecka i rosyjska, jak to wyglądało; gubernie, Kraków, Hans Frank, obozy niemieckie i radzieckie obozy- takie podstawy) generalnie piszesz co wiesz i to co jesteś pewna podkreślasz, pogrubiasz, lub piszesz rozstrzelanym drukiem (hasło, nazwisko, data), ona tego chyba nie czyta, przelatuje wzrokiem, wiec trzeba postarać się o estetykę jej doznań przy sprawdzeniu pisać ładnie, nie dziubdziać i zmieścić się na jej kartce, którą da (jest zła jak ktoś chce dodatkowa kartkę, więc bez przesady z tym pisaniem) no to tyle. możesz przesłać to całej waszej grupie, ale takie zasady egz. dotyczyły nas, bo mieliśmy mało czasu i nie miała z nami ćw. jak wy będziecie oceniani, nie wiem. W każdym razie ja nie czytałam podręcznika, nauczyłam się wykładów i powtórzyłam ćwiczenia, moim zdaniem to wystarczy. Będzie tak jak ona wam zapowiedziała, to na prawdę fajna kobita i jest słowna.pozdrawiam
To napisała Monika z Licencjata :] ja mysle ze pytania się powtórza. Acha mam prośbę można by wrzucić referaty dotyczące okupacji, jeśli ktoś to przeczyta- liczę na reakcję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KellyCMI
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pią 10:23, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pany, o której jest ten egzamin?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamila
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Hindenburg
|
Wysłany: Sob 15:11, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ponawiam prośbę ewy. o wrzucenie ref z obu okupacji
egz we wt o 9
wyniki w śr o 10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarface
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 12:51, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mam referatu w formie pisemnej, tylko odręczne notatki których nie mam jak wrzucić, dobrze i w miarę zwięźle jest to opisane w Roszkowskim.
Można jeszcze skorzystać z tego:
3. Okupacja niemiecka - decyzje terytorialne.
8 października Hitler zdecydował o włączeniu do Rzeszy trzech województw: pomorskiego, śląskiego oraz poznańskiego a także części województwa białostockiego. Obejmowały one obszar 92 tys. km kw. Zamieszkały przez 10 mln ludzi. Na przyłączonych terenach utworzono dwa nowe okręgi Rzeszy: Kraj Warty i Gdańsk-Prusy Zachodnie. Na czele pierwszego stanął Artur Greiser, a namiestnikiem drugiego mianowano Alberta Forstera. Pozostałe tereny włączone do Rzeszy zostały wcielone do prowincji śląskiej oraz Prus Wschodnich.
Reszta terytoriów państwa polskiego znajdujących się pod okupacją niemiecką weszły w skład utworzonego dekretemHitlera z 12 XI 1939 r. Zajmowało obszar 95 tys. km kw. zamieszkiwany (w grudniu 1940 r.) przez 12 mln osób. Z tego 10 mln stanowili Polacy, Żydzi - 1 340 tys., a resztę pozostałe mniejszości. Stolicą Generalnego Gubernatorstwa był Kraków, zaś funkcję generalnego gubernatora sprawował Hans Frank. Jego siedzibą była zamek na Wawelu w Krakowie. Generalne Gubernatorstwo zostało podzielone na cztery dystrykty: warszawski, radomski, krakowski i lubelski. Hans frank nie mógł prowadzić w Generalnym Gubernatorstwie całkowicie samodzielnej polityki, gdyż w kwestiach ludnościowych był zależny od Heinricha Himmlera, a w sprawach gospodarczych ad Hermanna Goeringa. Taka sytuacja prowadziła do sporów kompetencyjnych.
Po agresji niemieckiej na Związek Radziecki w czerwcu 1941 r. Niemcy opanowali także ziemie II RP znajdujące się dotąd pod okupacją sowiecką. Do generalnego gubernatorstwa zostały przyłączone ziemie byłych województw: stanisławowskiego, lwowskiego i tarnopolskiego i wołyńskiego. Utworzyły one, zgodnie z dekretem Hitlera wydanym 1 VIII 1941 r. dystrykt Galicja. Tym samym powierzchnia Generalnego Gubernatorstwa zwiększyła się do 145 tys. km kw., a liczba ludności wynosiła ponad 16, 5 mln. Ziemie Wołynia, część Polesia oraz Galicji Wschodniej weszły w skład Komisariatu Rzeszy Ukraina (IX 1941 r.), na którego czele stał Erich Koch. On także zarządzał administracją Okręgu Białystok. Na Okręg Białystok złożyły się ziemie dawnego województwa białostockiego, a także część województwa warszawskiego i województwa poleskiego. Od 1942 r. wszedł w skład Rzeszy, jako cześć Prus Wschodnich. Wileńszczyzna weszła z kolei w skład utworzonego na terytorium Litwy w licu 1941 r. Generalnego Komisariatu Litwy (część Komisariatu Rzeszy Ostland). Województwa nowogródzkie i częściowo poleskie oraz wileńskie weszły w skład Komisariatu Białorusi (on także, podobnie jak Generalny Komisariat Litwy był częścią Komisariatu Rzeszy Ostland)
3. Polityka władz niemieckich wobec ludności polskiej na ziemiach włączonych do Rzeszy.
Celem władz niemieckich na obszarach włączonych bezpośrednio do Niemiec było całkowita germanizacja ludności je zamieszkującej. Żeby do tego doprowadzić hitlerowcy musieli najpierw wyniszczyć polskie elity - nazywane przez nich "elementem przywódczym". W grupie tej znaleźli się: duchowni, ziemianie, przedstawiciele inteligencji, a także ci mieszkańcy inkorporowanych ziem, którzy dali dowód swojej patriotycznej postawie w przeszłości np. powstańcy śląscy i wielkopolscy. Egzekucje rozpoczęły się już w czasie kampanii wrześniowej. Odbywały się według wcześniej przygotowanych list i najwięcej przeprowadzono ich na Pomorzu. Miał być to odwet za rzekome zbrodnie dokonywane przez Polaków na Niemcach - obywatelach państwa polskiego w czasie kampanii wrześniowej. Propaganda niemiecka głosiła, że w czasie trwania działań wojennych we wrześniu 1939 r., Polacy zamordowali 58 tys. Niemców-cywili mieszkających na terytorium II RP. Była to oczywista nieprawda, mająca być jedynie usprawiedliwieniem niemieckich egzekucji na terenach wcielonych do Rzeszy. W rzeczywistości niemieckie straty cywilne wynosiły nie więcej niż kilka tysięcy zabitych. Na Pomorzu Niemcy do końca roku 1939 zamordowali ok. 30 tys. Polaków, w Wielkopolsce - 10 tys., a na Śląsku eksterminacja objęła 1,5 tys. ludzi. Na wiosnę roku następnego dalszych 20 tysięcy zostało wysłanych do obozów koncentracyjnych. Germanizacji włączonych obszarów służyły także wysiedlenia ludności do Generalnego Gubernatorstwa. Z terytorium Rzeszy w okresie niemieckiej okupacji wysiedlono do Generalnego Gubernatorstwa ok. 900 tys. osób. Ich miejsce zajęli Niemcy, których w latach 1939-41 sprowadzono na te tereny ok. 360 tys. Pochodzili oni z ZSRR, Rumunii i krajów bałtyckich. Wielu spośród przesiedlanych nie dotarła do Generalnego Gubernatorstwa, bo jego władze odmawiały często przyjęcia nowych mieszkańców. Niejednokrotnie aż do końca wojny przebywali w specjalnie utworzonych obozach przesiedleńczych.
Niemcy zlikwidowali na terenach włączonych do Rzeszy wszystkie polskie instytucje i organizacje społeczne, gospodarcze i kulturalne. Grabiono także dzieła sztuki z polskich muzeów, biblioteki ogołocono z polskojęzycznych książek. Konfiskowano także majątek przedsiębiorstw należących do Polaków i Żydów. Zamknięte zostały także wszystkie polskie szkoły. Celem ataku stał się także Kościół rzymskokatolicki. Większość księży zostało aresztowanych i osadzonych w obozach koncentracyjnych. Od sierpnia 1941 r. na terytorium polskim włączonym do rzeszy był już tylko jeden polski biskup - Walenty Dymek, przebywający w areszcie domowym. Wielu księży zostało wywiezionych do Generalnego Gubernatorstwa. Oczywiście zamknięto także większość kościołów.
Rugowaniu ludności polskiej z ziem wcielonych do państwa niemieckiego towarzyszyło germanizowanie pozostałych na ich terytorium. 4 III 1941 r. wprowadzono tzw. Volksliste (niemiecką listę narodowościową). Miała ona cztery kategorie. W pierwszej i drugiej znaleźli się Niemcy (o przynależności do jednej z dwóch kategorii decydowało aktywność proniemiecka przed wybuchem wojny). Do kategorii trzeciej i czwartej należały osoby spolonizowane, które można było jeszcze zasymilować, a także Kaszubi, Mazurzy, górale.
Codzienne życie Polaków na ziemiach wcielonych nie było łatwe. Obowiązywał przymus pracy wszystkich w wieku 14-65 lat. Długość dnia pracy zależna była od pracodawcy, zaś płace dużo niższe niż zatrudnianych Niemców.
4. Generalne Gubernatorstwo
a. Represje
Jednym z pierwszych działań podjętych przeciwko mieszkańcom Generalnego Gubernatorstwa była tzw. Sonderaktion Krakau. Odbiła się ona szerokim echem nie tylko w Polsce, ale i na arenie międzynarodowej. W jej ramach 6 XI 1939 r. używając podstępu dokonano aresztowania 183 profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Akademii Górniczej w Krakowie i wywieziono ich do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen. Od lutego 1940 r., na skutek nacisków opinii międzynarodowej i działań dyplomatycznych rozpoczęło się zwalnianie uwięzionych naukowców. Nie zapobiegło to jednak śmieci w obozie 19 spośród nich. Podobnie postąpiono 11 XI 1939 r. z uczonymi z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Aresztowano wówczas 14 profesorów z tej uczelni.
Aresztowania i egzekucje stały się dla Niemców środkami wymuszenia bezwzględnego posłuszeństwa ludności zamieszkującej Generalne Gubernatorstwo. W odwecie za zabicie przez przestępców dwóch żołnierzy niemieckich, w Wawrze koło Warszawy zamordowano przez rozstrzelanie przeszło 100 osób. Pacyfikowano także wsie. Po zabiciu niemieckiego osadnika we wsi Józefów (w powiecie łukowskim) wymordowano prawie 200 mieszkańców Józefowa i sąsiadujących z nim wsi. W podobnych do tej akcjach tylko do końca 1939 roku zginęło w Generalnym Gubernatorstwie 5 tys. Polaków, zaś w marcu i kwietniu 1940 r. rozstrzelano w podkieleckich wsiach 700 osób i spalono 600 zagród w odpowiedzi na działania oddziału mjr Dobrzańskiego "Hubala".
W 1940 roku Niemcy rozpoczęli też niszczenie polskich elit - "elementu przywódczego". Działano podobnie jak w przypadku rozprawy z elitami na ziemiach włączonych do Rzeszy. W maju 1940 r. Niemcy rozpoczęli tzw. akcję AB. Zostały przygotowane specjalne listy osób, które należało wyeliminować. Na ich podstawie wymordowano ok. 3,5 tys. osób m.in. w Palmirach pod warszawą. To tam śmierć ponieśli Maciej rataj, były marszałek Sejmu Maciej Rataj, wybitny działacz socjalistyczny Mieczysław Niedziałkowski i polski mistrz olimpijski z Los Angeles z 1932 r, lekkoatleta Janusz Kusociński. Wiele osób zostało aresztowanych i zamordowanych w niewyjaśnionych okolicznościach. Tak stało się w przypadku bohaterskiego prezydenta Warszawy, wielkiego przywódcy obrony stolicy - Stefana Starzyńskiego. Kiedy wojska niemieckie w lecie 1941 r. wkroczyły na tereny polskie okupowane dotąd przez ZSRR także tu Niemcy przystąpili do eksterminacji polskich elit. W nocy 3/4 lipca 1941 r. we Lwowie dokonano mordu na 43 polskich intelektualistach. Zabity został m.in. Tadeusz Boy-Żeleński. 26 VII rozstrzelano Kazimierza Bartla (na rozkaz Heinricha Himmlera). Podobnie rozprawiono się z inteligentami w mniejszych miastach na Kresach - masowe egzekucje odbyły się w Krzemieńcu, Stanisławowie, Równem.
Elementem życia codziennego polskich miast stały się uliczne łapanki urządzane przez Niemców, częste były aresztowania. Polacy przetrzymywani byli w niemieckich więzieniach-katowniach. Najbardziej znane z nich, to owiane złą sławą: Pawiak w Warszawie, wiezienie na Montelupich w Krakowie, lubelski Zamek czy wileńskie Łukiszki czy lubelski Zamek. W ramach walki z partyzantką Niemcy pacyfikowali wsie. Przeprowadzano liczne egzekucje, w których ginęli zwykle nie partyzanci, ale cywile. Publiczne egzekucje stały się na terenie Generalnego Gubernatorstwa szczególnie częste od jesieni 1943 r. Było to konsekwencją zarządzenia Hansa Franka o "zwalczaniu zamachów na niemieckie dzieło odbudowy w Generalnym Gubernatorstwie". Stanowiło ono, iż kara śmierci miały być objęte "uchybienia ustawom lub zarządzeniom, lub dyspozycjom władz". Jednocześnie "czyn usiłowany", jak stanowiło nowe prawo, był równoznaczny z dokonaniem przestępstwa. Oczywiście w tej sytuacji, biorąc pod uwagę niezwykle ciężkie warunki życia na okupowanych ziemiach, kara pozbawienia życia groziła bardzo wielu osobom. Orzekanie o winie odbywało się w przyspieszonym trybie - decyzje podejmowały sądy doraźne. Trzeba tez zaznaczyć, że nie wydawały one innych wyroków niż kara śmierci. Od jesieni 1943 r. do wiosny 1944 r. publiczne egzekucje stały się elementem życia codziennego Generalnego Gubernatorstwa. Miały na celu zastraszenie mieszkańców GG. Najwięcej ich wykonywano w Warszawie, gdzie wykonywane były prawie każdego dnia. Śmierć w nich poniosło prawie 9 tys. osób (w ciągu całej okupacji w Warszawie zgineło w egzekucjach 30 tys. Polaków). Kres publicznym masowym egzekucjom na ulicach stolicy przyniosło zabicie 1 II 1944 przez Oddział Dywersji AK Franza Kutschery - dowódcy SS i Policji na Dystrykt Warszawski, zwanego "katem Warszawy". Nie oznaczało to jednak końca egzekucji w ogóle. Aż do wybuchu Powstania Warszawskiego rozstrzeliwano więźniów Pawiaka w ruinach warszawskiego getta.
Szczególna akcją było przeprowadzone w latach 1941-43 wysiedlenie mieszkańców wielu wsi na Zamojszczyźnie. Mieli ich zastąpić niemieccy osadnicy. Do końca 1943 r. wysiedlono ok. 50 tys. osób. Do marca 1943 r. mieszkańcy ok. 120 wsi musieli opuścić swoje domy. Na ich miejsce przyszło ok. 10 tys. Niemców. Akcja niemiecka na Zamojszczyźnie spowodowała ucieczki ludzi do lasów i wzmożenie na tych terenach aktywności partyzantki. Ostatecznie zrezygnowano z jej kontynuowania, wobec wzrastającego zbrojnego oporu. Z planowanej liczby 108 tys. osób wywieziono tylko połowę. Wśród nich znajdowało się także 4,5 tysiąca dzieci, które miały zostać zgermanizowane w Rzeszy.
Inna formą represji stosowaną wobec mieszkańców ziem polskich zarówno tych wcielonych do Rzeszy jak i Generalnego Gubernatorstwa były wywózki na roboty przymusowe w głąb Rzeszy. Łącznie na roboty wywieziono ok. 2,5 mln Polaków zamieszkujących terytorium okupowane przez Niemcy, z czego prawie 700 tys. pochodziło z ziem wcielonych do Rzeszy, zaś ponad 1200 tys. z Generalnego Gubernatorstwa i okręgu białostockiego
c. Okupant wobec polskiej oświaty i kultury
W Generalnym gubernatorstwie zamknięte zostały wszystkie szkoły wyższe i średnie. Pozostawiono jedynie szkolnictwo podstawowe i zawodowe. Nie można w nich było jednak nauczać historii Polski i literatury polskiej. Zmniejszono także liczbę nauczycieli. W miejsce podręczników wprowadzono czasopismo "Ster", które miało je zastępować w klasach 3-7. Potem w użyciu był także "Mały Ster", przeznaczony dla klas młodszych. Polacy nie mogli organizować przedsięwzięć kulturalnych, z bibliotek zniknęły patriotyczne tytuły, z wartościowej literatury ogołocono też księgarnie. Niemcy wydawali w Generalnym Gubernatorstwie polskojęzyczną prasę. Ukazywało się około 40 tytułów. Nie bez powodu była ona zwana "gadzinową". Była ona nasycona propagandą. Najbardziej znanymi tytułami były "Goniec Krakowski" oraz "Nowy Kurier Warszawski". Mieszkańcy Generalnego gubernatorstwa nie mogli posiadać odbiorników radiowych. Posiadaczowi odbiornika groziła kara śmierci. Zmiany widoczne były w wyglądzie miejskich ulic i placów. Burzono pomniki wielkich Polaków, ulice i place otrzymywały niemieckie nazwy. Działały także niemieckie kina i teatry. Najczęściej pokazywano w nich przedstawienia i filmy o wątpliwej wartości artystycznej, niejednokrotnie prezentujące treści pornograficzne. Chodziło o dostarczanie ludności polskiej rozrywki najgorszego rodzaju. Mieli oni wszak stać się jedynie niewolniczą siłą roboczą pozostającą na usługach niemieckiej "rasy panów" ("Herrenvolk"). W części niemieckich przedsięwzięć artystycznych brali udział polscy aktorzy (w niemieckich teatrach grał np. Adolf Dymsza-przedwojenny gwiazdor kina polskiego). Wobec srodków jakie wobec okupowanego kraju stosowali Niemcy była to postawa co najmniej moralnie dwuznaczna. Tacy artyści uważani byli bardzo często za kolaborantów i napiętnowani przez Państwo Podziemne.
Zlikwidowano także wszelkie polskie organizacje kulturalne i gospodarcze. Działać pozwolono jedynie Polskiemu czerwonemu Krzyżowi (PCK), Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Stołecznemu Komitetowi Samopomocy Społecznej, którego zadania zostały przejęte w marcu 1941 r. przez Radę Główną Opiekuńczą (RGO). Na jej czele stał Adam Ronikier. Miała ona zajmować się pomocą materialną dla Polaków.
Okupacja niemiecka oznaczała także grabież i niszczenie bezcennych skarbd. kultury narodowej. Dzieła sztuki wywożono do Niemiec. Niszczono pomniki. Już w czasie oblężenia Warszawy w 1939 r. w wyniku bombardowań spalony został Zamek Królewski. Wiele zabytków architektury, dzieł sztuki, archiwaliów, książek i innych dóbr kultury zostało zniszczonych w Warszawie w czasie powstania w 1944 r. i bezpośrednio po nim, kiedy Niemcy przystąpili do systematycznego wyburzania stolicy państwa polskiego. Piękne, kwitnące przed wojną miasto zamieniło się w stertę gruzu. Życzeniem Hitlera było, aby Warszawa została zrównana z ziemią, co wobec bierności stojącej na drugim brzegu Wisły Armii Czerwonej w zasadzie Niemcom się udało.
e. Codzienne życie ludności polskiej podczas okupacji.
Warunki życia w Generalnym Gubernatorstwie były bardzo ciężkie. Następowało ubożenie ludności. Złożyło się na to wiele czynników. Niemcy, manipulując systemem monetarnym Generalnego Gubernatorstwa doprowadzili do tego, że jego mieszkańcy stracili w sumie co najmniej 800 mln złotych (przedwojennych). W grudniu utworzono Bank Emisyjny, na którego czele stanął (także za zgodą władz Polskiego Państwa Podziemnego) polski ekonomista Feliks Młynarski. Bank wyemitował nowe banknoty o najwyższym nominale 500 zł. Od nazwiska prezesa Banku Emisyjnego zwano je "młynarkami". Dla ludności niezwykle dotkliwy był brak podstawowych towarów na rynku, w tym żywności. Już na początku 1940 roku wprowadzono kartki żywnościowe a także kartki na artykuły codziennego użytku. Przydziały żywności były trzy razy mniejsze od zalecanego dziennego spożycia. Rolnicy zostali zobowiązani do dostarczania określonej ilości płodów rolnych. Były one skupowane po dużo niższych cenach niż te na wolnym rynku. Dodatkowo płace były bardzo niskie, a obciążenia pracowników bardzo wysokie. Przymus pracy w Generalnym Gubernatorstwie obejmował wszystkich mieszkańców w wieku 18-60 lat, ale istniała możliwość obniżenia dolnej granicy do 14 roku życia. Bardzo dotkliwe, szczególnie dla mieszkańców wsi, były także wywózki na roboty do Niemiec, gdyż przeważnie dotyczyły one potrzebnych w gospodarstwie mężczyzn.
Efektem takiego stanu rzeczy było niedożywienie społeczeństwa. W najgorszym położeniu znajdowali się, co oczywiste, mieszkańcy dużych miast. Musieli sobie oni jednak jakoś radzić z permanentnymi brakami zaopatrzenia. Kwitł więc czarny rynek, ludzie wyprzedawali swój majątek ruchomy, starano się przekupywać i dogadywać z niemieckimi żołnierzami, kolejarzami i innymi funkcjonariuszami państwowymi. Taka sytuacja sprzyjała także rozwojowi patologii społecznych. Znacznie, w porównaniu z okresem przedwojennym, wzrosła liczba kradzieży. W zakładach przemysłowych wytwarzano "na fuchę" artykuły poszukiwane na wolnym rynku. Rozpowszechnione było wręczanie łapówek. Zdarzały się napaści na dwory i plebanie w celach rabunkowych. Część Polaków donosiła na swoich sąsiadów lub wydawała ukrywających się Żydów. Stosunkowo duże rozmiary osiągała także jawna kolaboracja, która nie była wcale jedynie zjawiskiem marginesowym. Ciężkie warunki życia, codzienne stykanie się ze śmiercią, wszechobecny terror i niepewność jutra rodziła różne postawy. Jedni znajdowali pocieszenie w religii, ale inni szukali spokoju w alkoholu. W czasie okupacji znacznie wzrosło jego spożycie.
W konsekwencji wyżej opisanych zjawisk zaczęły pojawiać się, wyeliminowane przed wojną choroby, takie jak: dur plamisty, szerząca się w szybkim tempie gruźlica. Walka z nimi była utrudniona ze względu na brak podstawowych lekarstw i środków higienicznych.
Szczególnie trudna sytuacja pod względem zaopatrzenia w podstawowe artykuły takie jak żywność, lekarstwa, środki higieniczne a nawet w wodę występowały w specjalnie wydzielonych dzielnicach miast - gettach, w których umieszczono na niewielkiej najczęściej przestrzeni ludność żydowską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|